Schronisko zboczu Gronia Jana Pawła II

POŁOŻONE na wysokości 880 m n.p.m. na rozległej polanie, na stoku Gronia Jana Pawła II. Dojście z przystanku PKS w Ponikwi niebieskim szlakiem ok. 1,5 h lub z Krzeszowa szlakiem żółtym lub czerwonym ok. 2 h. Świetna warunki do uprawiania górskiej turystyki pieszej, narciarskiej i rowerowej. Organizacja obozów zimowych, zimowisk i imprez integracyjnych.
RYS HISTORYCZNY W 1926 roku w Wadowicach powstało Koło Oddziału Babiogórskiego w Żywcu Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego. Pierwszą poważną i jak się okazało bardzo trafną inwestycją wadowickiego Koła była budowa schroniska. Wiosną 1932 roku wykupiono od jednego z gospodarzy ze wsi Targoszów podszczytową część hali na Jaworzynie. W 1933 roku w ciągu zaledwie trzech miesięcy wybudował schronisko cieśla z Targoszowa Jan Bargiel. Koszt budowy wyniósł 12 000 złotych, na które składały się dotacje własne Koła PTT w Wadowicach oraz Zarządu Głównego PTT. Oddział PTT w Żywcu przekazała dla obiektu część wyposażenia ze schroniska na Markowych Szczawinach. Budowę schroniska nadzorował osobiście Czesław Panczakiewicz. Uroczyste otwarcie obiektu miało miejsce 3 września 1932 roku, a inauguracja pierwszego sezonu narciarskiego niespełna dwa miesiące później - 1 listopada. 3 września 1933 roku poświęcenia schroniska dokonał ks. Edward Zacher, katecheta Karola Wojtyły i przyszłego papieża Jana Pawła II. "Pod szczytem drewniany domek na podmurowaniu, zupełnie prosty i zwyczajny, nie chorujący na stylowość. To było pierwsze w tej części Beskidu Małego schronisko" - tak wspominał swą obecność na otwarciu Władysław Krygowski, działacz PTT. Ponieważ schronisko "pękało w szwach" w 1934 roku dobudowano do niego jadalnię i powiększono kuchnię. Pierwszym gospodarzem schroniska, od 1932 do 1938 roku był Franciszek Byrski. Po nim przyszedł Jan Targosz z żoną i prowadził go do 1945 roku. W czasie okupacji funkcjonowanie schroniska podlegało bielskiemu towarzystwu "Beskidenverein". Wycofujące się w 1945 roku oddziały Volkssturmu, mające za zadanie spalić schronisko, zostały przez gospodarza tak uraczone bimbrem, że "zapomniały" schroniska podpalić. Nie było to jedyne schronisko w Beskidach uratowane w ten sposób. W 1946 roku krótko gospodarzem schroniska był Stefan Bargiel, a po nim od 1947 roku Jan Rzycki z żoną. W latach 1955-58 schronisko prowadził Wiesław Szafrański z żoną, a po nich przejął je Władysław Korzeń, prowadząc go do 1970 roku. Najdłużej dotąd gospodarzami byli Maria i Kazimierz Malarzowie - do 1996 roku. Od tego roku gospodarzą na Leskowcu Halina i Jan Lizakowie. Obecni gospodarze gruntownie wyremontowali i rozbudowali schronisko, przystosowując go do zwiększającego się w tym rejonie ruchu turystycznego, a obsługę turystów dostosowali do ich również rosnących wymagań.


Schronisko na Magurce Wilkowickiej

POŁOŻONE na wysokości 912 m n.p.m. w paśmie Magurskim Beskidu Małego. Dojście od przełęczy Przegibek niebieskim szlakiem ok. 45 min., z Wilkowic zielonym szlakiem ok. 1,5 h. Możliwy jest dojazd samochodem pod samo schronisko. Liczna znakowane szlaki turystyczne umożliwiają uprawianie turystyki narciarskiej i rowerowej, a zimą narciarstwa biegowego.

RYS HISTORYCZNY Schronisko na Magurce w Beskidzie Małym zostało wzniesione przez Bielską sekcję niemieckiej organizacji "Beskiden-Verein" zrzeszającej turystów niemieckich. Oddano je do użytku 27 września 1903, ale już w dwa lata później całkowicie spłonęło. Po całym zdarzeniu w roku 1907 w miejscu starego schroniska powstało nowe, któremu nadano nazwę "Erzherzogin Maria Theresia - Schutzhaus auf dem Josefsberg". Warto również wiedzieć, że w tamtym czasie Magurka zwana była przez Niemców "Josefsberg" od źródła św. Józefa i stojącej przy nim kapliczki świętego. W 1912 roku schronisko dzieli los swojego poprzednika i płonie. Kolejny obiekt, już murowany z kamienia powstał w roku 1913 i po przebudowach przetrwał do dzisiaj. Ze względu na charakter swojego położenia i dużego ruchu turystów, schronisko kojarzyło się bardziej z restauracją lub hotelem górskim. Jak na owe czasy było komfortowe urządzone. Budynek posiadał obszerną jadalnię, widokową werandę i pokoje sypialne. Znakomite warunki narciarskie i tor saneczkowy sprawiły, że Magurka stała się ośrodkiem sportów zimowych , o czym zresztą świadczyło pomieszczenie do przechowywania sanek i nart. Schronisko posiadało wówczas 60 miejsc noclegowych. II wojna światowa oszczędziła obiekt, nie licząc utraconej części wyposażenia. Po wojnie schronisko zostało przejęte, przez Polskie Towarzystwo Tatrzańskie, które doprowadziło je do stanu używalności i oddało do użytku we wrześniu 1946 roku. Po niecałych trzydziestu latach w 1972 r. rozpoczęto remont schroniska, dzięki czemu zyskało ono nowa instalację sanitarną oraz kilkanaście 2-5 osobowych pokoi. Otwarcie nastąpiło w maju 1974 roku i w prawie niezmienionej formie budynek stoi po dzień dzisiejszy licznie odwiedzany przez turystów. W chwili obecnej schronisko na Magurce po remoncie w latach 1974-74 jest przytulnym i atrakcyjnym miejscem, w którym można spędzić sobotnio-niedzielny czas przy dobrym piwie i domowym jedzeniu. Schronisko leżące u zbiegu wielu szlaków turystycznych jest rewelacyjną bazą wypadową na dalsze wędrówki, co w dużej mierze stanowi o atrakcyjności tego miejsca. Okolice schroniska na Magurce idealnie nadają się do uprawiania sportów zimowych, ale w chwili obecnej z powodu braku wyciągów zaglądają tu głównie narciarze wędrowcy. Ze szczytu Magurki rozciąga się wspaniała Panorama. Widać całe otoczenie Kotliny Żywieckiej, Babią Górę, Pilsko, grupę Wielkiej Raczy. Na pd - zach. długi wał Baraniej Góry, Skrzyczne, a na zach grupę Klimczoka.

Pozostałe schroniska i miejsca noclegowe


- Schronisko na Hrobaczej Łące
- Studenckie schronisko na Łamanej Skale
- Studenckie schronisko na Rogaczu
- Studenckie schronisko "Pod Potrójną"
- Pole namiotowe na Przełęczy Kocierskiej
- Polana biwakowa w Sułkowicach - Bolęcinie
- Zajazd Górski " Kocierz" - Targanice
- Ośrodek wypoczynkowy "Czarny Groń"
- Ośrodek szkoleniowo-wypoczynkowy w Rzykach Praciakach







do góry  

 
 

www.gim2andrychow.iap.pl